W co się ubrać na nordic - walking w jesienno - zimowy czas ?


Marsz z kijkami w jesiennym deszczu ? To mnie dziś spotkało przy okazji prowadzenia dzisiejszych zajęć. Ni z stąd ni zowąd pojawiła się ciemna chmura, później znienacka taki deszcz, że po dotarciu pod najbliższe drzewo nie było już suchej nitki na ciele, którą chciała bym uchronić przed wilgocią. Tak to właśnie wygląda o tej porze roku nie wiadomo czego się spodziewać dlatego wnioski z porannych zajęć są następujące:

1. Przydało by się mieć nieprzemakalną kurtkę ( moja nieprzemakalna okazała się przemakalna)
2. W razie kurtki nieprzemakalnej w teorii najlepsza okaże się zwyczajna peleryna, folia, którą można nabyć w każdym kiosku - ona da nam pewność, jakiej nie da nam nikt i nic. Taka prawda, proste rzeczy są zazwyczaj najbardziej przydatne i użyteczne. Według mnie w każdej dziedzinie życia.
3. BUTY - o tej porze - górskie buty trekingowe najlepiej z goretexem.
4. Ochraniacze, 'odchlapacze' też często wykorzystywane na górskie wyprawy co by nie ubrudzić się po sam pas.
5. Bielizna termoaktywna, osobiście korzystam z firmy brubeck, jak dla mnie sprawdza się w 100%.
6. Rękawiczki na dłonie, takim zmarzlakom jak ja zdecydowanie się przydają już teraz.


Mimo wszelkich dzisiejszych niewygód pogodowych, deszcz i ruch wyzwolił we mnie i moich dziewczynach duże pokłady energii i wprawił mnie w lepszy nastrój na cały dzień. 

Zdałam sobie sprawę jak wiele tracę siedząc czasami przed lapem albo tv, kiedy pada deszcz. Narzekam na pogodę. Dziś dotarło do mnie ile piękna jest w takim 'brzydkim' dniu. Cieszy mnie też to, że nie czułam się w tym wszystkim jak jakiś przeszczep i panie, które z chęcią chciały mi towarzyszyć w deszczu odczuwały podobnie jak ja !!! :)

Na forum nordicos znajdziecie również więcej informacji na temat ubioru:

http://nordicos.na7.pl/viewtopic.php?t=438









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz